Kwiat pieniążek (Pilea peperomioides) - uprawa w domu

Kwiat pieniążek w doniczcePilea peperomioides, znana w Polsce jako kwiat pieniążek (czasem również nazywana pileą peperomiowatą), to popularna roślina doniczkowa o charakterystycznych okrągłych liściach przypominających monety. W ostatnich latach zyskała ogromną popularność dzięki oryginalnemu wyglądowi i łatwej pielęgnacji, będąc doskonałym wyborem nawet dla początkujących miłośników roślin doniczkowych. Poniżej przedstawiamy poradnik dotyczący uprawy tego gatunku w warunkach domowych - od opisu botanicznego, przez wymagania uprawowe, po pielęgnację, rozmnażanie oraz zwalczanie ewentualnych chorób i szkodników.

Kwiat pieniążek - opis botaniczny

Pilea peperomioides należy do rodziny pokrzywowatych (Urticaceae) - ciekawostką jest, że jest krewniaczką pospolitej pokrzywy, choć z wyglądu zupełnie jej nie przypomina. Pochodzi z południowych Chin, a konkretnie z górskich rejonów prowincji Junnan. Do Europy trafiła dopiero w połowie XX wieku - w 1945 r. norweski misjonarz Agnar Espegren przywiózł ją do rodzinnego kraju, skąd zaczęła rozprzestrzeniać się wśród hobbystów jako "roślina misjonarza". Przez długi czas była mało znana naukowcom, gdyż uprawiali ją głównie amatorzy, wymieniając się sadzonkami. Pierwsze naukowe publikacje ze zdjęciami tej rośliny pojawiły się dopiero w latach 80. XX wieku.

W warunkach naturalnych kwiat pieniążek doświadcza umiarkowanych temperatur - w górach Chin bywa wystawiony na spadki nawet do ok. 10°C. Jako roślina doniczkowa preferuje jednak warunki pokojowe, o czym szerzej piszemy poniżej. Cechuje się dość szybkim tempem wzrostu w początkowej fazie uprawy i potrafi dorastać zazwyczaj do ok. 30 cm wysokości, maksymalnie do 40-50 cm. Z czasem główny pęd może drewnieć u podstawy, tworząc coś na kształt małego pieniążkowego "pieńka" przypominającego miniaturowe drzewko.

Kwiat pieniążek jest też nazywany chińską rośliną pieniężną, rośliną naleśnikową (ze względu na płaskie okrągłe liście) czy wspomnianą rośliną misjonarza. W krajach anglojęzycznych funkcjonuje także nazwa UFO plant - liście kojarzą się niektórym z latającymi spodkami. Pilea nie jest trująca; jest bezpieczna dla dzieci i zwierząt domowych - według źródeł hodowana w domu nie stanowi zagrożenia dla kotów. To dodatkowy atut czyniący ją przyjazną rośliną do każdego mieszkania.

Zadbany kwiat pieniażek

Kwiat pieniążek - wygląd liści, łodyg i kwiatów

Pieniążek jest ceniony przede wszystkim za ozdobne liście. Są one niemal idealnie okrągłe, soczyście zielone i błyszczące, osadzone na długich, cienkich ogonkach liściowych wyrastających promieniście z pędu. Blaszka liścia osiąga średnicę do ok. 8-10 cm. Młode rośliny mają początkowo kilka mniejszych listków tworzących rodzaj luźnej rozety przy ziemi. W miarę wzrostu pokrój rośliny się zmienia - główny pęd wydłuża się i staje się bardziej zdrewniały u podstawy, przez co starsza pilea zaczyna przypominać miniaturowe drzewko o parasolowatej koronie złożonej z okrągłych liści. Jeśli pozwolimy roślinie rosnąć swobodnie i wytwarzać liczne odrosty, może przybrać formę gęstego, rozłożystego krzewu z liśćmi wyrastającymi na różnych wysokościach, a nawet częściowo przewieszającymi się na boki. Z kolei gdy od początku prowadzimy ją na jeden pęd (usuwając odrosty boczne), utworzy wyraźny pień i kulistą koronę - tak prowadzony egzemplarz bywa nazywany "pieniążkowym drzewkiem". Warto jednak pamiętać, że pień pieniążka nigdy nie jest bardzo gruby ani sztywny, dlatego wyrośniętej roślinie o takim pokroju czasem przydaje się podpórka dla stabilizacji.

Kwiaty Pilea peperomioides są niepozorne i mało dekoracyjne. W warunkach domowych pieniążek kwitnie bardzo rzadko. Jeśli już do tego dojdzie (zwykle u starszych, dobrze doświetlonych roślin, najczęściej wiosną), pojawiają się drobne, zielonkawe kwiatostany na cienkich, wyprostowanych pędach wyrastających ponad liście. Kwiatki są drobne, jasne (białe lub bladoróżowe z zielonym odcieniem) i zebrane w kulistawe baldachy - ze względu na swój nieznaczny rozmiar i kolor są właściwie niezauważalne na tle liści.

Kwitnienie pieniążka

Kwitnienie pieniążka nie ma wartości ozdobnej, a wręcz może osłabiać roślinę, dlatego zwykle zaleca się usuwać pojawiające się pędy kwiatostanowe. Ciekawostką jest sposób rozsiewania nasion przez pileę - bywa nazywana "wystrzałową rośliną", ponieważ dojrzałe owoce potrafią być wystrzeliwane na znaczną odległość od rośliny macierzystej. W warunkach domowych jednak rzadko mamy okazję to zaobserwować.

Wymagania uprawy

Uprawa pilei peperomioides jest mało kłopotliwa, o ile zapewnimy jej warunki zbliżone do naturalnych. Pieniążek ma dość duże zdolności adaptacyjne i potrafi tolerować pewne zaniedbania, jednak najlepiej rośnie przy odpowiednim świetle, temperaturze i umiarkowanej wilgotności powietrza. Poniżej opisujemy optymalne wymagania stanowiskowe tej rośliny.

Światło i stanowisko

Pieniążek lubi stanowiska jasne o dużej ilości światła rozproszonego, ale nie toleruje bezpośredniego ostrego słońca. Idealnym miejscem będzie parapet okna wschodniego lub północnego, gdzie dociera dużo światła, ale nie pali go południowe słońce. Przy oknach zachodnich lub południowych też można uprawiać pileę, lecz warto ustawić ją nieco dalej od szyby lub zapewnić lekkie cieniowanie (np. firanką) w godzinach południowych. Zbyt intensywne słońce może powodować żółknięcie i zasychanie brzegów liści (objaw poparzenia). Z kolei niedostatek światła skutkuje wyciąganiem się pędów i drobnieniem nowych liści - roślina staje się wiotka, o długich ogonkach i mało licznym ulistnieniu. Jeśli zauważymy takie objawy, należy przestawić roślinę bliżej okna lub do jaśniejszego pomieszczenia.

Poza światłem ważna jest ochrona przed przeciągami. Nie stawiajmy pieniążka w miejscu narażonym na zimne powiewy, szczególnie przy często otwieranym oknie zimą - przeciągi mogą powodować gwałtowne gubienie liści. Również skrajne zacienienie (głębokie kąty pokoju bez dostępu światła dziennego) nie służy tej roślinie. Najlepiej rośnie przy świetle jasnym, lecz rozproszonym i stałym przez większą część dnia.

Temperatura

Temperatura pokojowa jest dla pilei odpowiednia przez większą część roku. Optymalny zakres to około 20-25°C w okresie wzrostu, czyli od wiosny do wczesnej jesieni. Jesienią i zimą warto zapewnić roślinie okres spoczynku przy nieco niższej temperaturze - najlepiej w przedziale 15-18°C. Taki chłodniejszy "odpoczynek" od października do lutego sprzyja zdrowiu rośliny i wiosną pozwala jej znów ruszyć z intensywnym wzrostem. W praktyce oznacza to, że zimą możemy przenieść pieniążka do nieco chłodniejszego pomieszczenia (np. sypialni z minimalnym ogrzewaniem) lub odsunąć go od bezpośredniego sąsiedztwa gorącego kaloryfera.

Ważne, aby nie narażać pilei na temperatury niższe niż ok. 12-15°C. Poniżej 15°C roślina zaczyna reagować źle - liście czernieją i opadają. Mróz czy nawet chłodny wiatr przy blisko 0°C mogą ją szybko zniszczyć, dlatego wynoszenie pieniążka na zewnątrz (np. na balkon) jest ryzykowne, chyba że tylko w ciepłe letnie noce. Idealnie jednak ten gatunek czuje się w stabilnych warunkach - preferuje stałą temperaturę bez gwałtownych wahań. Unikajmy też sytuowania doniczki na zimnej posadzce czy marmurowym parapecie zimą. Przegrzewanie zimą również jest szkodliwe - temperatura powyżej 22°C w suchym, ogrzewanym pomieszczeniu może prowadzić do osłabienia i ataku szkodników (np. przędziorków), dlatego lepiej, by zimą było chłodniej (wspomniane 15-18°C) niż zbyt ciepło.

Wilgotność powietrza

Wilgotność powietrza to czynnik, na który warto zwrócić uwagę zwłaszcza zimą. Pilea peperomioides preferuje umiarkowanie wilgotne powietrze - dobrze rośnie przy typowej domowej wilgotności (~50%), ale w bardzo suchym otoczeniu może pojawić się problem z usychającymi brzegami liści oraz ze szkodnikami lubiącymi suche warunki. W sezonie grzewczym, gdy kaloryfery wysuszają powietrze, warto pomóc roślinie utrzymać wilgotność: zraszanie liści miękką wodą (np. przegotowaną lub filtrowaną) raz na kilka dni pomoże podnieść wilgotność wokół rośliny. Pieniążek lubi delikatne zraszanie - reaguje na nie dobrze, a przy okazji można opłukać kurz z liści.

Uwaga

Zraszajmy roślinę rano lub przedpołudniem, aby liście mogły obeschnąć przed nocą. Unikajmy zraszania późnym wieczorem, zwłaszcza gdy roślina stoi w chłodzie, bo mokre liście w niskiej temperaturze sprzyjają rozwojowi chorób grzybowych (np. szarej pleśni).

Alternatywnie lub uzupełniająco można ustawić obok doniczki podstawkę z wodą i kamykami (tak, by doniczka stała na kamykach nad taflą wody) - parująca woda będzie tworzyć korzystny mikroklimat wilgotniejszy wokół rośliny. Dobrym pomysłem jest także grupowanie roślin - kilka doniczek obok siebie zwiększa lokalną wilgotność. W bardzo suchych mieszkaniach można rozważyć użycie nawilżacza powietrza. Pamiętajmy, że zbyt suche i ciepłe powietrze (a takie mamy często zimą w ogrzewanych mieszkaniach) to główna przyczyna pojawiania się szkodników takich jak przędziorki, mszyce czy wełnowce na pieniążku. Dlatego utrzymywanie przynajmniej umiarkowanej wilgotności (50-60%) jest elementem profilaktyki przed tymi problemami.

Podlewanie pieniążka

Jedną z kluczowych zasad w pielęgnacji pilei jest umiarkowane podlewanie. Pilea peperomioides lubi, gdy podłoże jest lekko wilgotne, ale absolutnie nie znosi nadmiaru wody. Najbezpieczniej jest podlewać dopiero wtedy, gdy wierzchnia warstwa ziemi lekko przeschnie. Można to sprawdzić palcem - jeśli ziemia na głębokości około 2 cm jest sucha, to znak, że pora podlać roślinę. Latem, w okresie intensywnego wzrostu i wyższych temperatur, oznacza to podlewanie średnio co kilka dni (np. co 2-4 dni w zależności od temperatury i wielkości doniczki). Zimą częstotliwość podlewania znacznie ograniczamy - zwykle wystarczy raz na 7-10 dni, a czasem nawet rzadziej, w zależności od tego, jak szybko przesycha podłoże w niższej temperaturze.

Najważniejsze, by nie przelewać rośliny. Pieniążek zdecydowanie lepiej znosi krótkotrwałe przesuszenie niż zbyt mokrą ziemię. Nadmiar wody w podłożu prowadzi do gnicia korzeni i sprzyja chorobom grzybowym - szybko można doprowadzić do żółknięcia liści, pojawienia się brązowych plam, a nawet śmierci rośliny. Jeśli zapomnimy podlać pieniążka, zwykle zasygnalizuje on pragnienie wiotczejącymi, lekko opuszczonymi liśćmi - wtedy wystarczy go podlać, a liście w ciągu doby powinny odzyskać jędrność. Natomiast przy przelaniu objawy są groźniejsze: liście żółkną, mogą opadać, a korzenie gniją (opisujemy to dokładniej w sekcji o chorobach). Dlatego pilnujmy, by podlewać często, lecz małymi dawkami, tak aby ziemia była stale lekko wilgotna, lecz nigdy rozmoczona.

Jak podlewać pieniążka?

Najlepiej sprawdza się metoda podlewania od dołu. Wlej wodę na podstawkę pod doniczką i pozwól, by ziemia nasiąkła przez otwory drenażowe - po kilkunastu minutach nadmiar wody z podstawki wylej. Dzięki temu korzenie pobiorą tyle wody, ile potrzebują, a liście i pęd pozostaną suche. Unikamy przy tym polewania wodą po liściach i łodydze (mokre liście mogą sprzyjać chorobom, jak np. szara pleśń). Podlewanie od dołu zachęca też korzenie do głębszego wzrostu. Oczywiście można podlewać tradycyjnie z góry, ale wtedy róbmy to ostrożnie, cienkim strumieniem na powierzchnię podłoża, uważając by nie moczyć liści. Po podlaniu również należy wylać nadmiar wody z podstawki, aby korzenie nie stały w wodzie.

Do podlewania używajmy najlepiej wody miękkiej, o temperaturze pokojowej. Odpowiednia będzie woda odstała (przegotowana i ostudzona lub filtrowana), ponieważ pieniążek nie lubi dużej zawartości wapnia w wodzie - na liściach podlewanych twardą wodą mogą pojawiać się osady wapienne. Podsumowując: podlewajmy z wyczuciem - regularnie, lecz niewielką ilością wody i zawsze dopiero wtedy, gdy wierzch ziemi przeschnie.

Podłoże i doniczka dla pieniążka

Podłoże dla Pilea peperomioides powinno być żyzne, lecz przepuszczalne. Roślina ta dobrze rośnie w typowej uniwersalnej ziemi do kwiatów doniczkowych, o ile zadbamy o jej rozluźnienie i drenaż. Optymalnie można użyć mieszanki: ziemia kwiatowa wymieszana z dodatkiem gruboziarnistego piasku lub perlitu w proporcji 3:1 (trzy części ziemi na jedną część dodatku rozluźniającego). Taki substrat będzie utrzymywał wilgoć, ale jednocześnie nadmiar wody będzie szybko odprowadzany, co chroni delikatne korzenie pilei przed gniciem. Odczyn podłoża może być obojętny lub lekko kwaśny; najlepiej czuje się przy pH ok. 5,7-6,8. Na rynku dostępne są gotowe podłoża dedykowane roślinom zielonym doniczkowym, które zwykle spełniają te wymagania. Można też zastosować mieszankę do sukulentów (mającą w składzie więcej rozluźniaczy, jak piasek, żwirek, keramzyt), choć wtedy trzeba pamiętać częściej o nawożeniu, bo takie mieszanki są uboższe w składniki pokarmowe.

Drenaż w doniczce jest bardzo ważny - na dnie pojemnika warto wysypać kilkucentymetrową warstwę drobnych kamyków, keramzytu lub potłuczonej ceramiki, co umożliwi swobodny odpływ wody z podłoża. Pieniążek absolutnie nie toleruje "mokrych nóg", więc doniczka koniecznie musi mieć otwór odpływowy na dnie.

Doniczka dla pilei może być plastikowa lub ceramiczna - ważne, by odpowiadała rozmiarem systemowi korzeniowemu. Młode rośliny sadzimy w raczej małe doniczki (np. o średnicy 8-10 cm), a następnie przesadzamy stopniowo do nieco większych co 1-2 lata. Nie należy od razu sadzić małego pieniążka do dużej donicy, bo spora objętość podłoża, nieprzerastanego jeszcze korzeniami, będzie długo trzymać wilgoć i zwiększy to ryzyko gnicia. Lepiej, by bryła korzeniowa wypełniała doniczkę - wtedy łatwiej kontrolować umiarkowane nawilżenie podłoża. Przesadzanie zaleca się wykonywać co 2-3 lata lub gdy korzenie wyraźnie przerosną obecną doniczkę (wystają dołem lub wypełniają całą objętość). Najlepszym terminem jest wiosna (marzec-kwiecień). Przy przesadzaniu zawsze dajemy świeże podłoże o podanym wyżej składzie i zapewniamy drenaż na dnie. Nowa doniczka powinna być tylko o 2-4 cm większa od starej średnicy. Po 3-4 latach uprawy wiele egzemplarzy pilei i tak traci część dolnych liści i wygląda mniej efektownie, dlatego często odnawia się roślinę przez ukorzenienie sadzonek (o czym w rozdziale rozmnażanie) zamiast przesadzać zbyt wybujały, stary okaz.

Warto wspomnieć, że specjalne podłoża i dodatki również mogą wspomóc uprawę pieniążka. Niektórzy hodowcy stosują np. granulat Seramis (specjalne porowate granulki glinki) jako domieszkę do ziemi lub nawet samodzielne podłoże - dobrze magazynuje on wilgoć, a jednocześnie jest bardzo przewiewny. Popularnym i ekologicznym dodatkiem jest też włókno kokosowe (kokohum) poprawiające strukturę. Jednak dla większości domowych upraw w zupełności wystarczy zwykła ziemia ogrodnicza z piaskiem i warstwą drenażową.

Poniższa tabela podsumowuje rodzaje podłoża odpowiednie dla pieniążka i ich cechy.

Rodzaj podłożaSkład i cechyPrzykładowe produkty (PL)
Ziemia uniwersalna + rozluźniaczMieszanka torfu, kompostu i piasku/perlitu (3:1). Przepuszczalna, umiarkowanie żyzna. Utrzymuje wilgoć, ale nie tworzy zastoin wodyUniwersalna ziemia kwiatowa (Substral, Florovit) + piasek ogrodniczy lub perlit (Target)
Podłoże do sukulentów/kaktusówZiemia o zwiększonej zawartości piasku, żwirku, często z dodatkiem drobnego keramzytu. Bardzo przepuszczalna, szybko przesycha - minimalizuje ryzyko przelania, ale wymaga częstszego podlewania i nawożeniaGotowe podłoże kaktusowe (Kronen, Compo) - można zmieszać pół na pół z uniwersalnym dla większej żyzności
Granulat keramzytowy (Seramis)Specjalne porowate granulki magazynujące wodę. Stosowany jako drenaż lub jako składnik podłoża. Zapewnia świetną aerację korzeni i zapobiega gniciuKeramzyt ogrodniczy (np. Keramzyt Planton) do drenażu; Granulat Seramis (do storczyków i roślin doniczkowych) do mieszania z ziemią lub uprawy hydroponicznej

Uwaga

Niezależnie od wybranego podłoża, zawsze upewnij się, że doniczka ma drożny odpływ i wypełnij dno warstwą drenażu (keramzyt, żwirek). Dzięki temu korzenie będą miały dostęp do powietrza, a nadmiar wody swobodnie wypłynie.

Nawożenie pieniążka

Pieniążek nie ma dużych wymagań pokarmowych, ale regularne dokarmianie zapewni mu bujny wzrost i soczyście zielone liście. Nawozy uzupełniają składniki odżywcze, których z czasem brakuje w ograniczonej objętości doniczki. Zasada ogólna: nawozimy tylko w okresie intensywnego wzrostu, czyli od wiosny do końca lata, a robimy przerwę jesienią i zimą.

Częstotliwość nawożenia zależy od rodzaju nawozu i jego stężenia. Najczęściej praktykowane jest zasilanie co 2 tygodnie dawką nawozu dla roślin zielonych rozcieńczoną w wodzie do podlewania. Takie dawkowanie rekomenduje wiele źródeł i sprawdza się przy większości płynnych nawozów mineralnych. Niektórzy ogrodnicy stosują rzadsze nawożenie, np. raz w miesiącu, szczególnie jeśli używają bardziej stężonych nawozów - kluczowe jest jednak to, by nie przekraczać zalecanej dawki i dostosować częstotliwość do typu nawozu. Jesienią i zimą zaprzestajemy nawożenia całkowicie, ponieważ roślina w spoczynku nie przerabia nawozu i łatwo o przenawożenie.

Najlepiej sięgać po nawóz do roślin o zielonych liściach - takie preparaty mają zwykle nieco wyższy udział azotu (N), który sprzyja bujnemu wzrostowi liści, oraz zbilansowane fosfor (P) i potas (K) dla prawidłowego rozwoju korzeni i ogólnej kondycji. Mogą to być nawozy mineralne w płynie, koncentraty do rozpuszczania w wodzie, nawozy w żelu, a także pałeczki nawozowe uwalniające składniki stopniowo. Doskonałe efekty daje również biohumus i inne nawozy organiczne, szczególnie jeśli preferujemy naturalne metody uprawy - biohumus odżywia roślinę i poprawia mikroflorę gleby.

Niezależnie od wybranego produktu pamiętajmy, że pilea jest wrażliwa na przenawożenie. Zbyt duża dawka nawozu może uszkodzić korzenie i spowodować brunatnienie lub żółknięcie liści. Dlatego stosuj zawsze dawkę mniejszą, niż zaleca producent - np. ½ zalecanej dawki, zwłaszcza przy młodych roślinach. Bezpieczniej zasilić roślinę mniej, a częściej, niż podać zbyt silny roztwór nawozu jednorazowo. Nagromadzenie soli mineralnych w podłożu na skutek nadmiernego nawożenia bardzo szkodzi pilei, czego objawem może być brunatnienie brzegów liści i zahamowanie wzrostu.

Najwygodniejszą formą nawozu są płynne koncentraty dodawane do wody przy podlewaniu - zapewnia to równomierne rozprowadzenie składników w podłożu. Można też stosować pałeczki nawozowe, które wciska się w ziemię - działają one wolniej (stopniowo rozpuszczają się przy każdym podlewaniu) i zwykle wystarczają na 2-3 miesiące. Pałeczki są wygodne, ale ich minusem bywa nierównomierne rozchodzenie się nawozu w doniczce oraz ryzyko przenawożenia punktowego, jeśli damy ich za dużo. Dla początkujących bezpieczniejszy jest klasyczny płynny nawóz dawkowany z wodą.

Poniżej przykładowe nawozy dostępne na polskim rynku, polecane do zasilania pieniążka, wraz z informacją o ich rodzaju i stosowaniu.

Nawóz (przykład)Rodzaj i składnikiStosowanie (okres | dawka)
Substral "Zielone Liście" (lub analogiczny nawóz do roślin zielonych)Mineralny nawóz płynny, zbilansowany NPK (np. 6-3-6) wzbogacony mikroelementami. Zapewnia intensywną zieleń liści

Marzec-wrzesień

co 2 tygodnie dawką 5 ml na 1 l wody (lub ½ dawki zalecanej). Zimą nie nawozić

Biohumus Extra (np. uniwersalny lub do roślin zielonych)Organiczny nawóz płynny (wyciąg z wermikompostu). Bardzo łagodny, nie grozi przenawożeniem, poprawia żyzność podłoża

Kwiecień-sierpień

co 1-2 tygodnie 1 nakrętka (30-45 ml) na 1 l wody. Można stosować na zmianę z nawozem mineralnym. Zimą odstawić

Pałeczki nawozowe Substral/Target do roślin zielonychMineralne nawozy stałe w postaci pałeczek. Uwalniają składniki stopniowo do podłoża (ok. 2 miesiące działania)

Kwiecień lub czerwiec

wcisnąć 1-2 pałeczki (w zależności od średnicy doniczki) w podłoże z dala od korzeni. Działają ok. 8 tygodni, potem wymienić na nowe. Zimą nie stosować

Uwaga

Przy nawożeniu zawsze podlewaj roślinę roztworem nawozu na wilgotne podłoże (nigdy na całkiem suchą ziemię), aby uniknąć "szoku" korzeni zbyt wysokim stężeniem. Po nawożeniu w płynie pozwól nadmiarowi wypłynąć z doniczki jak przy normalnym podlewaniu - nie pozostawiaj nadmiaru roztworu w podstawce. Okazy świeżo przesadzone do nowej ziemi zacznij nawozić dopiero po ~4-6 tygodniach (świeże podłoże zawiera startową dawkę składników pokarmowych).

Kwiat pieniążek - pielęgnacja przez cały rok

Kwiat pieniążek, choć stosunkowo łatwy w uprawie, wymaga nieco innego podejścia w różnych porach roku. Odpowiednia pielęgnacja sezonowa pomoże utrzymać roślinę w najlepszej kondycji przez wiele lat.

Wiosna (marzec - maj)

To okres startu intensywnego wzrostu. Wczesną wiosną (marzec/kwiecień) warto przesadzić roślinę, jeśli korzenie wypełniły doniczkę lub minęły 2-3 lata od ostatniego przesadzania. Użyj świeżego podłoża zgodnie z wytycznymi (ziemia z rozluźniaczem, drenaż na dnie). Po przesadzeniu wstrzymaj się z nawożeniem na około miesiąc, aby korzenie mogły się zadomowić. Od kwietnia rozpoczynamy regularne nawożenie - początkowo można zacząć od 1/2 dawki co 2-3 tygodnie, a w pełni wiosny przejść do co 2 tygodnie. Wiosną dni stają się dłuższe, więc roślina otrzymuje więcej światła - warto kontrolować, czy nie stoi zbyt blisko okna południowego (by nie poparzyło liści) i ewentualnie skorygować stanowisko. To również dobry czas na rozmnażanie: podczas przesadzania można oddzielić młode odrosty, a w kwietniu-maju ukorzeniać sadzonki pędowe (szczegóły w kolejnym rozdziale). Pamiętaj też o rotacji rośliny - co tydzień odwróć doniczkę inną stroną do źródła światła, aby pieniążek rósł równomiernie i nie przechylał się jednostronnie.

Lato (czerwiec - sierpień)

Okres bujnego wzrostu. Pilea wypuszcza wtedy najwięcej nowych liści. Podlewaj regularnie, pilnując, by ziemia nie przeschła na wiór - w upały może być konieczne podlewanie nawet co 2 dni, ale zawsze sprawdzaj stan podłoża. Zapewnij jej dużo rozproszonego światła, ewentualnie osłoń przed ostrym słońcem w środku dnia. Nawożenie kontynuuj co 2 tygodnie nawozem do roślin zielonych aż do końca lata. W lecie można wynieść pieniążka na balkon lub taras, pod warunkiem że miejsce jest półcieniste, osłonięte przed bezpośrednim słońcem i silnym wiatrem. Świeże powietrze i podwyższona naturalna wilgotność latem dobrze jej zrobią, trzeba tylko pilnować podlewania (na zewnątrz ziemia wysycha szybciej) i chronić przed ulewami (aby deszcz nie przelał doniczki). Regularnie zraszaj liście (przynajmniej raz w tygodniu), aby zmyć kurz i zapobiegać przędziorkom. Jeśli pojawią się pędy kwiatowe, możesz je usunąć, by roślina nie traciła energii na kwitnienie. Lato to też czas, gdy odrosty przyspieszają wzrost - jeśli nie chcesz zbyt gęstej kępy, możesz je na bieżąco odcinać i ukorzeniać w osobnych doniczkach.

Jesień (wrzesień - listopad)

Pilea wyczuwa skracający się dzień i obniżenie temperatury - zaczyna spowalniać wzrost. We wrześniu można wykonać ostatnie zasilenie nawozem, po czym zaniechać nawożenia do wiosny. Podlewanie stopniowo ograniczaj - ziemia będzie wolniej wysychać. Uważaj jednak, by nie przelać rośliny w okresie przejściowym: sprawdzaj wilgotność i podlewaj dopiero gdy wierzch przeschnie, nawet jeśli minie 7-10 dni. Od października dobrze jest zapewnić roślinie niższą temperaturę (jeśli to możliwe) - np. przez lekko przykręcenie ogrzewania w pomieszczeniu z rośliną czy przeniesienie na parapet gdzie bywa chłodniej. Temperatura około 16-18°C w październiku-listopadzie pomoże roślinie wejść w stan spoczynku. Jesienią często pojawia się problem opadania liści - kilka najstarszych, dolnych liści może żółknąć i odpadać, co jest do pewnego stopnia naturalne, gdy roślina przygotowuje się do zimy. Usuń opadające liście i ogranicz podlewanie, bo najczęstszym powodem nadmiernego gubienia liści jesienią jest właśnie nadmiar wody przy mniejszym zapotrzebowaniu rośliny.

Zima (grudzień - luty)

Okres spoczynku. Pilea w tym czasie niemal nie rośnie, może wręcz stracić część liści - wiele okazów zimą przerzedza ulistnienie i wygląda mniej efektownie. Jest to normalne zjawisko, pod warunkiem że nie tracimy liści masowo (gdy naraz żółknie dużo liści, to sygnał przelania lub innego stresu). Najważniejsze zimą to: chłodniejsze stanowisko (15-18°C)bardzo oszczędne podlewanie (tylko żeby całkiem nie zasuszyć bryły korzeniowej - często wystarczy raz na 2-3 tygodnie, zależnie od temperatury), oraz brak nawożenia. Jeśli masz taką możliwość, przestaw roślinę do najjaśniejszego pomieszczenia, bo zimą cierpi na niedobór światła - może stać nawet przy oknie południowym, gdyż słońce jest słabsze. Na przeciągi przy zimowych wietrzeniach - odstaw roślinę, gdy otwierasz okno, aby nie została owiana lodowatym powietrzem. Zimą szczególnie dokuczliwa bywa suchość powietrza z kaloryferów - staraj się utrzymać wilgotność, np. poprzez okazjonalne zraszanie lub nawilżacz. Suche powietrze i ciepło sprzyjają pojawieniu się przędziorków i innych szkodników (często właśnie zimą atakują pieniążka). Dlatego warto roślinę regularnie kontrolować (szczególnie spodnie strony liści) i profilaktycznie zraszać. Nie przejmuj się mniej efektownym wyglądem rośliny zimą - pozwól jej odpocząć. W marcu, gdy dzień się wydłuży, powinny zacząć pojawiać się nowe listki. Wówczas stopniowo zwiększysz podlewanie i znów rozpoczniesz nawożenie, a pieniążek odzyska formę.

Rozmnażanie pieniążka

Pilea peperomioides jest znana z tego, że łatwo się rozmnaża, co jest jedną z przyczyn, dla których stała się tak popularna (bywa nazywana "rośliną przyjaźni", bo można łatwo podzielić się jej sadzonkami ze znajomymi). Istnieją dwa główne sposoby rozmnażania: przez odrosty korzeniowe oraz sadzonki pędowe (wierzchołkowe).

Rozmnażanie przez odrosty

Dorosły pieniążek często wypuszcza u podstawy łodygi małe roślinki - odrosty korzeniowe (tzw. "dzieci" pieniążka). Pojawiają się one gdy roślina jest zdrowa i dobrze rośnie; z ziemi obok głównej łodygi wyłaniają się miniaturowe pieniążki z kilkoma listkami. Gdy taki odrost osiągnie wysokość kilku-kilkunastu centymetrów i ma przynajmniej 3-4 listki, można go oddzielić od rośliny matecznej. Najlepiej zrobić to podczas wiosennego przesadzania, gdy roślinę i tak wyjmujemy z doniczki. Odsłoń delikatnie ziemię wokół odrostu i znajdź miejsce, gdzie łączy się on systemem korzeniowym z rośliną główną. Ostrym, czystym nożem lub sekatorem odetnij odrost tak, by miał własne korzonki (staraj się ich nie uszkodzić nadmiernie). Ranę na korzeniu matki można posypać węglem drzewnym w proszku dla dezynfekcji (choć nie jest to konieczne). Oddzielony odrost posadź od razu do małej doniczki w takim samym podłożu, jakie stosujesz dla dużej pilei. Doniczka o średnicy 6-8 cm będzie odpowiednia na start. Posadź malca na taką samą głębokość, na jakiej rósł dotychczas, lekko ugnieć ziemię i podlej. Przez pierwsze 2 tygodnie trzymaj młodą roślinkę w ciepłym (ok. 20°C), bardzo jasnym miejscu, ale bez bezpośredniego słońca. Podłoże utrzymuj lekko wilgotne - młode sadzonki nie mają jeszcze dużych zapasów i nie powinny przesychać całkowicie. Możesz nawet nakryć doniczkę folią z kilkoma dziurkami (tworząc prowizoryczną mini-szklarenkę) na 7-10 dni, żeby zapewnić większą wilgotność powietrza, co ułatwi sadzonce aklimatyzację. Odrosty zwykle szybko podejmują samodzielny wzrost i po kilku miesiącach zaczynają przypominać miniaturki rośliny macierzystej.

Rozmnażanie przez sadzonki pędowe (wierzchołkowe)

Jeśli Twoja roślina nie wytworzyła odrostów lub chcesz pozyskać więcej sadzonek naraz, możesz wykorzystać metodę sadzonkowania pędów. Najlepszy czas to wiosna, gdy roślina rusza do wzrostu. Wybierz zdrowy, niezdrewniały pęd - może to być np. czubek rośliny, jeśli chcesz ją przyciąć, lub boczna gałązka (jeśli pilea się rozkrzewiła). Odetnij sadzonkę długości ok. 6-10 cm, tak aby miała 2-3 pary liści. Usuń najniższe liście, pozostawiając goły odcinek łodygi, który będzie zagłębiony w podłożu lub wodzie. Sadzonki pilei można ukorzeniać w wodzie - jest to bardzo skuteczna metoda. Umieść końcówkę pędu w naczyniu z przegotowaną i ostudzoną wodą (tylko dolne 2-3 cm łodygi powinny być zanurzone). Naczynie postaw w jasnym, ciepłym miejscu (np. na parapecie, ale nie w pełnym słońcu). Wodę zmieniaj co kilka dni na świeżą, by nie dopuścić do gnicia. Po około 2-3 tygodniach powinny pojawić się pierwsze korzonki. Gdy korzenie osiągną długość 2-3 cm, możesz przesadzić sadzonkę do małej doniczki z lekkim, przepuszczalnym podłożem (ziemia z piaskiem/perlitem). Przez pierwsze tygodnie traktuj ją podobnie jak odrost - dbaj o wysoką wilgotność i umiarkowane podlewanie.

Można też ukorzeniać sadzonki bezpośrednio w ziemi, z pominięciem etapu wodnego. Wówczas zanurz końcówkę sadzonki w ukorzeniaczu (proszku stymulującym korzenienie, dostępnym w sklepach ogrodniczych), a następnie umieść pęd w wilgotnym podłożu (najlepiej mieszanina torfu i piasku 1:1). Doniczkę okryj folią lub wstaw do przezroczystego pojemnika, by utrzymać wysoką wilgotność powietrza wokół sadzonki. Podłoże trzymaj stale lekko wilgotne. W takich warunkach sadzonka powinna ukorzenić się w ciągu 3-4 tygodni. Gdy zauważysz, że wypuszcza nowe listki, to znak, że ma już korzenie i możesz traktować ją jak samodzielną roślinę - stopniowo hartuj, zdejmując folię, i podlewaj jak dorosły okaz.

Przycinanie i odmładzanie

Warto dodać, że jeśli stara roślina straciła większość dolnych liści i wygląda mało atrakcyjnie (łysy, długi pień z liśćmi na czubku), można ją odmłodzić przez sadzonkowanie wierzchołka. Po prostu odetnij zdrowy wierzchołek rośliny (np. ostatnie 10 cm pędu z kilkoma liśćmi) i ukorzeń go w wodzie lub podłożu według powyższych wskazówek. Roślina mateczna prawdopodobnie wypuści potem nowe pędy boczne, a ukorzeniona "czapka" da początek nowemu, gęstemu okazowi.

Rozmnażanie pieniążka jest na tyle proste, że często już po kilku miesiącach uprawy będziesz mieć młode roślinki do rozdania znajomym lub powiększenia swojej kolekcji.

Choroby i szkodniki pieniążka

Kwiat pieniążek uchodzi za roślinę dość odporną na choroby i szkodniki, o ile jest prawidłowo pielęgnowany. Większość problemów wynika z błędów uprawowych (złych warunków lub niewłaściwej pielęgnacji), które osłabiają roślinę i czynią ją podatną na infekcje czy ataki szkodników. Poniżej omawiamy najczęstsze choroby i szkodniki pojawiające się u pilei peperomioides, oraz jak je rozpoznać.

Choroby grzybowe (np. szara pleśń)

Przelanie rośliny i utrzymująca się wilgoć w podłożu, zwłaszcza w chłodnych warunkach, mogą prowadzić do rozwoju chorób grzybowych. Najbardziej typowa jest szara pleśń powodowana przez grzyb Botrytis. Objawia się pojawieniem się wodnistych, szybko brunatniejących plam na liściach (często najniższych, stykających się z mokrym podłożem). Z czasem plamy mogą pokryć się szarym, pylącym nalotem - to zarodniki grzyba. Porażone liście gniją i odpadają. Jeśli zauważysz brązowe plamy na liściach pieniążka, zwłaszcza w dolnej części rośliny, jest duże prawdopodobieństwo, że to szara pleśń. Należy wtedy natychmiast usunąć chore liście (oberwać je lub odciąć, by grzyb nie rozprzestrzeniał się dalej) oraz w miarę możliwości przestawić roślinę w suchsze, przewiewne miejsce. Podlej ją oszczędniej, by ziemia przeschła. Pomocny będzie oprysk środkiem grzybobójczym - najlepiej bezpiecznym dla użycia w domu, np. preparatem Biosept Active (ekstrakt z grejpfruta o działaniu grzybobójczym). Biosept wzmocni roślinę i zwalczy zarodniki grzyba; dostępny jest jako koncentrat do rozrobienia lub gotowy spray. Po opryskaniu ustaw roślinę w ciepłym, przewiewnym miejscu i nie zraszaj jej liści przez pewien czas - wysokie zawilgocenie sprzyjałoby nawrotowi choroby. Profilaktycznie zawsze unikajmy moczenia liści podczas podlewania i nie dopuszczajmy do długotrwałego stania wody w podstawce.

Zgnilizna korzeni

To kolejna konsekwencja przewlekłego przelania. Gdy ziemia jest cały czas mokra, korzenie zaczynają gnić (najpierw drobne, potem główne). Roślina sygnalizuje to więdnięciem i żółknięciem liści mimo mokrego podłoża. Często liście stają się też brązowe i opadają w szybkim tempie. Jeśli podejrzewasz zgniliznę, wyjmij roślinę z doniczki i obejrzyj korzenie: chore są ciemnobrązowe, miękkie, o nieprzyjemnym zapachu. Należy wtedy jak najszybciej zareagować: odciąć wszystkie zgniłe części korzeni ostrym nożem/sekatorem, zdrowe fragmenty oprószyć węglem drzewnym lub zanurzyć na chwilę w roztworze środka grzybobójczego. Następnie przesadzić roślinę do świeżego, suchego podłoża i czystej doniczki z dobrym drenażem. Przez pierwsze dni po przesadzeniu podlewać bardzo oszczędnie, by zachęcić odbudowę korzeni. Często udaje się uratować roślinę, jeśli część korzeni przetrwała. Gdyby jednak zgnilizna była zaawansowana (prawie brak zdrowych korzeni), lepiej pobrać zdrowe sadzonki z łodyg i ukorzenić je, a resztę rośliny wyrzucić.

Fizjologiczne opadanie liści

Czasem pieniążek gubi liście z przyczyn nieinfekcyjnych. Najczęściej jest to rezultat nagłego stresu. Przelanie może powodować żółknięcie, brązowienie i opadanie liści (opisane wyżej). Innym powodem może być gwałtowne oziębienie lub przeciąg - wychłodzona roślina potrafi zrzucić liście w krótkim czasie. Zdarza się też opadanie liści z powodu niedoboru składników pokarmowych (liście żółkną równomiernie bez plam) albo wręcz przenawożenia (brzegi liści brunatnieją). W każdym z tych przypadków trzeba zidentyfikować i usunąć przyczynę: skorygować podlewanie, przestawić roślinę w lepsze warunki lub poprawić nawożenie.

Szkodniki

Na zdrowych, zadbanych okazach pojawiają się rzadko, ale w niekorzystnych warunkach (sucho, gorąco, słabe światło) szkodniki mogą zaatakować pieniążka.

Przędziorki - malutkie pajęczaki (wielkości drobinki kurzu) żerujące na spodniej stronie liści. Lubią suche i ciepłe otoczenie. Objawy to liczne drobne, jasne punkciki na liściach (efekt wysysania soków) oraz delikatna pajęczynka przy nerwach i ogonkach liściowych. Liście mogą żółknąć, zasychać i opadać przy silnej infestacji. Trudno dostrzec same szkodniki gołym okiem, ale pajęczynka i żółte cętki są sygnałem ostrzegawczym.

Wełnowce - rozpoznasz je po białych, watowatych kłaczkach pojawiających się w zagięciach liści, przy ogonkach lub w rozgałęzieniach pędów. Wyglądają jak okruchy waty lub białe mszyce pokryte woskowym nalotem. Wełnowce wysysają soki z rośliny, powodując jej osłabienie. Liście mogą żółknąć, roślina słabiej rośnie. Często znajdziemy je też w podłożu przy korzeniach (formy korzeniowe).

Mszyce - miękkie, zielone, żółte lub czarne małe owady, często kolonijnie oblepiające młode pędy i spody liści. Powodują skręcanie i deformację młodych liści oraz wydzielają lepką spadź (rosa miodowa) na liściach. Pojawiają się zwykle na wierzchołkach wzrostu.

Szkodniki zwykle biorą się z nadmiernej suchości i wysokiej temperatury otoczenia. Dlatego pierwszym krokiem w profilaktyce jest zapewnienie roślinie bardziej wilgotnego powietrza, częstsze zraszanie i unikanie trzymania tuż obok kaloryfera zimą. Regularnie oglądaj liście - zwłaszcza ich spody i okolice ogonków - czy nie ma tam nieproszonych gości. Im wcześniej wykryjesz szkodniki, tym łatwiej je zwalczyć.

Jeśli zauważysz insekty na pieniążku, warto działać kompleksowo: zarówno pozbyć się szkodników mechanicznie, zastosować odpowiedni oprysk, jak i poprawić warunki uprawy (podnieść wilgotność, obniżyć temperaturę), by zapobiec nawrotom. Konkretne metody zwalczania omawiamy w następnym rozdziale.

Ochrona - zwalczanie chorób i szkodników pieniążka

Gdy na naszym pieniążku pojawią się oznaki chorób lub szkodników, należy szybko podjąć działania ochronne. Na rynku polskim dostępnych jest wiele środków do ochrony roślin doniczkowych - zarówno preparatów chemicznych, jak i bardziej naturalnych. Poniżej przedstawiamy najskuteczniejsze metody i produkty do zwalczania problemów, z którymi najczęściej borykają się uprawiający pileę.

1. Środki grzybobójcze (fungicydy)

Do zwalczania chorób grzybowych w warunkach domowych poleca się przede wszystkim preparaty bezpieczne w użyciu w mieszkaniu, oparte na naturalnych substancjach. Przykładem jest Biosept Active - koncentrat z ekstraktem z grejpfruta, który działa wzmacniająco na rośliny i hamuje rozwój patogenów grzybowych. Bioseptem opryskujemy zaatakowaną roślinę (chore liście wcześniej usuwamy) - dostępny jest jako wygodny spray lub koncentrat do samodzielnego rozcieńczenia. Innym preparatem o działaniu ekologicznym jest Biochikol (preparat z chitozanu) czy Polyversum WP (biologiczny środek zawierający pożyteczne grzyby zwalczające patogeny). Jeśli ktoś woli środki chemiczne, można użyć fungicydu typu Topsin M 500 SC lub Substral Saprol - jednak ich stosowanie w pomieszczeniach zamkniętych wymaga ostrożności i wywietrzenia pokoju. Zawsze postępuj zgodnie z instrukcją na etykiecie.

2. Środki owadobójcze i roztoczobójcze

W przypadku szkodników jak mszyce, przędziorki czy wełnowce dobrze sprawdzają się preparaty kontaktowe i naturalne - mniej toksyczne dla domowników, a skuteczne przy regularnym stosowaniu. Bardzo polecany jest Emulpar Spray - gotowy do użycia preparat na bazie oleju rydzowego (rzepakowego).Działa on mechanicznie: olej oblepia szkodniki, blokując im oddychanie, przez co giną. Emulpar jest bezpieczny, można nim opryskać roślinę dokładnie z każdej strony (nie zapomnij spryskać spodu liści, gdzie siedzą przędziorki i mszyce!). Środek ten zwalcza mszyce, przędziorki i wełnowce - czyli trzy główne zmory pieniążka. Oprysk trzeba powtórzyć po ~7-10 dniach, bo nie działa na jaja szkodników. Innym naturalnym preparatem jest Agricolle Spray (roztwór polisacharydów) działający podobnie - przez unieruchomienie i uduszenie szkodników.

Jeśli ktoś woli metodę domową, można zastosować roztwór szarego mydła (20 g mydła potasowego na 1 litr wody + kilka kropel spirytusu) i przemyć liście - to odstraszy mszyce i częściowo zwalczy przędziorki, ale nie zawsze wytępi wszystkie. Na mszyce skuteczne bywają też naturalne wyciągi: czosnkowy lub z cebuli - oprysk takim domowym preparatem potrafi ograniczyć populację mszyc. Wełnowce natomiast najlepiej najpierw usunąć mechanicznie - wacikiem nasączonym spirytusem przecieramy każde "kłaczkowate" skupisko, co rozpuszcza woskową otoczkę szkodnika. Dopiero potem opryskujemy np. Emulparem dla likwidacji niedostrzeżonych osobników i jaj.

3. Środki systemiczne i długodziałające

Aby zabezpieczyć roślinę przed nawrotami szkodników, można sięgnąć po preparaty systemiczne (wchłaniane przez roślinę, krążące z sokami). Dla amatorów dostępne są np. pałeczki owadobójcze Sanium PIN (dawniej znane jako Provado lub Bayer Garden pałeczki) - zawierają one substancję (acetamipryd), która jest pobierana przez korzenie i trafia do liści, trując ssące szkodniki od środka. Wystarczy włożyć taką pałeczkę do ziemi - działa przez kilka tygodni i chroni przed mszycami, wełnowcami, ziemiórkami i innymi owadami. Jest to wygodne rozwiązanie, choć należy stosować z umiarem (dla małej doniczki 1 pałeczka, dla większej 2 - zgodnie z instrukcją). Innym środkiem systemicznym jest Mospilan (w formie proszku do rozpuszczenia i podlania lub oprysku) - działa na mszyce, wełnowce i po części na przędziorki. Polysect (teraz często występuje pod marką Substral jako środek 2w1 na szkodniki) to kolejny preparat o działaniu układowym i kontaktowym, skuteczny na mszyce i inne owady ssące.

Uwaga

Zwalczanie szkodników to proces, a nie jednorazowy akt. Często trzeba powtórzyć zabiegi 2-3 razy co 7-14 dni, aby eliminować nowe pokolenia i resztki populacji. Równolegle popraw warunki uprawy: zwiększ wilgotność, przemywaj liście, izoluj zaatakowaną roślinę od innych (by nie przeniosły się szkodniki). Można również profilaktycznie co jakiś czas zastosować prysznic dla rośliny - spłukanie liści letnią wodą (tylko zabezpieczmy ziemię przed wypłukaniem).

Poniżej tabela podsumowująca typowe problemy oraz sposoby ich zwalczania za pomocą dostępnych środków

ProblemObjawySkuteczne środki / sposobyUwagi
Szara pleśń (Botrytis) - choroba grzybowaBrązowe, mokre plamy na liściach (zwł. dolnych), szary pylący nalot. Liście gniją i odpadają.

- Usunąć porażone liście

- Oprysk - Biosept Active (naturalny wyciąg z grejpfruta) lub inny fungicyd (Topsin, Saprol)

Unikać zraszania liści i przelania - zapewnić przewiew, suchsze warunki. Profilaktycznie podlewać umiarkowanie
Zgnilizna korzeni (choroba fizjologiczna od przelania)Liście wiotczeją mimo wilgotnej ziemi, żółkną i brązowieją od dołu, opadają. Korzenie brunatne, miękkie (po wyjęciu).

- Ograniczyć podlewanie natychmiast

- Przesadzić do świeżego podłoża, usuwając zgniłe korzenie

- Podlać po przesadzeniu minimalnie, dalej oszczędnie do czasu regeneracji

W ciężkich przypadkach pobrać sadzonki i ukorzenić, matczyną roślinę wyrzucić. Zapobiegawczo zawsze stosować drenaż i podlewać, gdy ziemia przeschnie
Mszyce (kolonie na pędach)Małe zielone/czarne mszyce na wierzchołkach i spodach liści, deformacja młodych liści, lepkie osady (spadź).

- Zmyć kolonie silnym strumieniem wody (pod prysznicem)

Oprysk - Emulpar Spray (olejowy) lub roztwór szarego mydła z alkoholem

Domowo - wyciąg z czosnku/cebuli jako oprysk

Sprawdzać dolną stronę liści. Zabieg powtórzyć po 7-10 dniach. Pałeczki Sanium w podłożu pomogą zapobiegać nawrotom
Wełnowce (pluskwy korzeniowe)Białe, puszyste kuleczki w kątach liści, przy ogonkach lub na korzeniach. Liście żółkną, roślina słabnie. Widoczne "kłaczki waty".

- Mechanicznie usunąć szkodniki wacikiem nasączonym spirytusem (przetrzeć każde skupisko).

- Oprysk - Emulpar Spray po oczyszczeniu

- Doglebowo - podlewanie preparatem systemicznym (np. Mospilan) w razie dużej infestacji

Trudne do wytępienia - zabiegi powtórzyć 2-3 razy co 2 tyg. Szkodniki ukrywają się w podłożu - można przepłukać ziemię roztworem insektycydu. W razie nawrotów, rozważ wymianę całego podłoża
Przędziorki (pajączki)Liczne drobne żółte plamki na liściach, liście matowieją. Cienka pajęczynka na spodzie liści lub między liściem a łodygą. Przy dużej liczbie liście żółkną i opadają.

- Zwiększyć wilgotność powietrza (częste zraszanie, podstawki z wodą) - przędziorki tego nie lubią

- Oprysk - Emulpar Spray dokładnie spodnia strona liści

- Silne przypadki - zastosować akarycyd (np. Ortus, Nissorun) według instrukcji

Przetrzeć liście wilgotną ściereczką, usuwając pajęczynki. Zabieg oprysków powtórzyć 2-3 krotnie co tydzień. Sprawdzić inne rośliny w pobliżu - przędziorki łatwo się przenoszą
Chlorozy, niedobory lub przenawożenieLiście żółkną między nerwami (niedobór żelaza) lub ogólnie bledną (brak azotu). Przy nadmiarze nawozu - liście żółkną/brązowieją od brzegów, możliwe zasolenie podłoża (biały nalot).

- Niedobór - zastosować nawożenie interwencyjne nawozem wieloskładnikowym do roślin zielonych (ew. z mikroelementami, np. z dodatkiem żelaza chelatowego na chlorozy)

- Nadmiar - wstrzymać nawożenie. Przepłukać podłoże czystą wodą (kilkukrotnie, by wypłukać nadmiar soli) lub przesadzić do świeżego podłoża

Objawy niedoborów występują rzadko, jeśli nawozimy roślinę regularnie w sezonie. Przenawożenie jest groźniejsze - zawsze lepiej dać mniej nawozu niż za dużo. Profilaktycznie nawozić umiarkowanie, zimą wcale

Najlepszą strategią jest jednak zapobieganie problemom: właściwe podlewanie, unikanie przelania, zapewnienie roślinie odpowiedniego światła i wilgotności. Zdrowa, silna roślina ma dużo mniejszą szansę paść ofiarą chorób czy szkodników, a jeśli nawet - łatwiej z nich wychodzi.

Kwiat pieniążek - dobre praktyki i częste błędy w uprawie

Zebraliśmy poniżej listę najważniejszych wskazówek pielęgnacyjnych oraz typowych błędów, jakich należy unikać przy uprawie pieniążka. Stosując dobre praktyki, zapewnimy roślinie idealne warunki do wzrostu, a unikając błędów - oszczędzimy jej stresu i sobie rozczarowań.

Kwiat pieniążek - dobre praktyki uprawy

  • Umiarkowane podlewanie - zawsze sprawdzaj wilgotność ziemi przed podlaniem. Pamiętaj, że pieniążek woli lekkie przesuszenie niż przelanie.Stosuj metodę podlewania "na palca" lub wagowo (uniesienie doniczki - sucha jest lekka).
  • Dobry drenaż - używaj przepuszczalnego podłoża i doniczki z otworami odpływowymi. Na dno daj warstwę drenażu. Dzięki temu korzenie mają powietrze, a nadmiar wody ucieka - zapobiegniesz gniciu korzeni.
  • Dużo rozproszonego światła - ustaw roślinę w jasnym miejscu, ale osłoniętym przed ostrym słońcem. Idealny jest jasny parapet wschodni lub północny. Im więcej jasnego światła, tym ładniejszy i gęstszy pokrój (byle nie bezpośrednie palące słońce).
  • Rotacja rośliny - obracaj doniczkę o ćwierć obrotu co tydzień lub dwa. Zapewni to równomierny dostęp światła do wszystkich stron i symetryczny wzrost bez wyciągania się w jedną stronę.
  • Czystość liści - od czasu do czasu przetrzyj liście miękką, wilgotną szmatką, aby usunąć kurz. Zakurzone liście gorzej asymilują światło i są bardziej podatne na szkodniki. Można też urządzić roślinie letni prysznic (letnią wodą), zabezpieczając glebę - to odświeży liście.
  • Zapewnienie odpoczynku zimą - zimą przenieś roślinę w chłodniejsze miejsce (15-18°C) i ogranicz podlewanie. Nie dokarmiaj nawozami. To pozwoli jej zregenerować siły i wypuścić piękne przyrosty wiosną.
  • Nawożenie z umiarem - regularnie dokarmiaj od marca do sierpnia, ale stosuj zawsze rozcieńczone dawki. Dzięki temu roślina będzie zdrowo rosła, nie ryzykując uszkodzenia korzeni nadmiarem soli.
  • Kontrola rośliny - obserwuj liście - ich wygląd wiele powie o kondycji pilei. Błyszczące, jędrne liście świadczą o zdrowiu. Jeśli tracą blask, wiotczeją lub mają plamy - reaguj (sprawdź podlewanie, doświetlenie, obecność szkodników). Szybka reakcja zapobiegnie większym problemom.

Kwiat pieniążek - częste błędy w uprawie i jak ich unikać

  • Nadmierne podlewanie (przelanie) - to najczęstszy błąd prowadzący do gnicia korzeni, żółknięcia i opadania liści. Unikaj podlewania "na zapas" lub w stałych odstępach czasu bez sprawdzania ziemi. Zawsze wylewaj nadmiar wody z podstawki. Zimą podlewaj oszczędnie.
  • Brak drenażu, ciężkie podłoże - sadzenie w samej ziemi ogrodowej lub brak otworów w doniczce skutkuje zastojem wody. Zawsze stosuj lekkie, przepuszczalne podłoże i doniczki z dziurkami.
  • Za mało światła - ustawienie rośliny w ciemnym kącie spowoduje wyciągnięte, wiotkie pędy i drobne, blade liście. Pieniążek nie „zazieleni” ponurego kąta pokoju - potrzebuje światła. Przestaw go bliżej okna, jeśli widzisz, że rośnie w górę z małymi listkami.
  • Bezpośrednie ostre słońce - z kolei wystawienie na południowe słońce w lecie poparzy liście - będą żółknąć i zasychać na brzegach. Zapewnij osłonę (firankę) lub odsuń od okna w południe.
  • Przeciągi i zimno - wietrzenie zimą przy otwartym oknie obok rośliny lub zostawienie jej w zbyt chłodnym miejscu (<15°C) spowoduje zrzucenie liści. Chroń roślinę przed nagłym wychłodzeniem - liście pieniążka są wrażliwe na zimno.
  • Zaniedbanie nawożenia - pilea co prawda przeżyje bez nawozu, ale z czasem zacznie marnieć - nowe liście będą drobniejsze, starsze mogą żółknąć z niedoborów. Nie zapominaj o regularnym dokarmianiu w sezonie (choćby biohumusem, jeśli obawiasz się chemicznych nawozów).
  • Przenawożenie - dążąc do szybkiego wzrostu, czasem przekarmiamy roślinę - skutkuje to zasoleniem podłoża, uszkodzeniem korzeni i brunatnieniem liści. Objawem są np. brązowe, suche plamy na liściach mimo dostatku wody. Zawsze dawkuj nawóz ostrożnie - "mniej znaczy lepiej" w tym wypadku. Jeśli przedobrzyłeś, przepłucz obficie podłoże czystą wodą lub wymień ziemię.
  • Zbyt suche powietrze - ignorowanie wilgotności, szczególnie zimą, sprzyja pojawieniu się przędziorków i innych szkodników. Jeśli liście zaczynają masowo żółknąć i opadać zimą, a na spodach widać punkciki czy pajęczynki - to wina suchego powietrza i szkodników. Zapobiegaj przez zraszanie i nawilżanie powietrza w sezonie grzewczym.
  • Brak obserwacji - roślina zwykle daje sygnały, że coś jest nie tak - opadające lub odbarwione liście, plamki, naloty, wolniejszy wzrost. Częstym błędem jest niezauważenie pierwszych objawów i zaniechanie działania. Oglądaj swoją roślinę przy każdym podlewaniu, sprawdzaj spodnie strony liści (czy nie ma szkodników). Im wcześniej wykryjesz problem, tym łatwiej go rozwiązać.

FAQ - Kwiat pieniążek uprawa i pielęgnacja w domu

Czym jest kwiat pieniążek i skąd pochodzi?
Kwiat pieniążek, znany botanicznie jako Pilea peperomioides, to roślina pochodząca z południowo-zachodnich Chin, gdzie naturalnie rośnie w wilgotnych, górskich lasach. Charakteryzuje się prostym, a jednocześnie niezwykle dekoracyjnym pokrojem oraz charakterystycznymi, niemal idealnie okrągłymi liśćmi przypominającymi monety. To właśnie ten kształt nadał jej popularną nazwę i sprawił, że roślina zyskała reputację symbolu dobrobytu i szczęścia.
Jak wygląda pieniążek i co sprawia, że jest tak popularny w mieszkaniach?
Wygląd pieniążka jest bardzo charakterystyczny - jego błyszczące, zielone liście o średnicy kilku centymetrów osadzone są na długich ogonkach, które wyrastają promieniście z centralnego punktu. Taki układ sprawia, że roślina przypomina zieloną fontannę. Dzięki temu, a także dzięki łatwości w uprawie, stała się jedną z najbardziej cenionych roślin ozdobnych do wnętrz w stylu skandynawskim, boho i minimalistycznym.
Jakie warunki należy zapewnić, aby pieniążek dobrze rósł?
Najlepiej rozwija się w jasnych pomieszczeniach, jednak bez bezpośredniego kontaktu z ostrym, południowym słońcem, które może poparzyć delikatne liście. Idealnie sprawdzą się parapety od wschodu lub zachodu. Temperatura pokojowa w granicach 18-25°C jest dla niego optymalna, a zimą dobrze znosi delikatne ochłodzenie, o ile nie spada ona poniżej 12-15°C. Warto również zadbać o umiarkowaną wilgotność powietrza, zwłaszcza w sezonie grzewczym, gdy powietrze bywa przesuszone.
Jak często należy podlewać tę roślinę i czym ją nawozić?
Pieniążek nie znosi przelania – jego korzenie łatwo gniją w zbyt mokrej ziemi. Podlewać należy dopiero wtedy, gdy wierzchnia warstwa podłoża jest wyraźnie sucha. Latem może to być raz w tygodniu, zimą – co 10-14 dni. W sezonie wzrostu warto wspomóc roślinę delikatnym nawozem do roślin zielonych, stosowanym raz na 2-4 tygodnie. Zimą nawożenie należy ograniczyć lub całkowicie przerwać, aby dać roślinie czas na odpoczynek.
Czy pieniążek można rozmnażać w domowych warunkach?
Kwiat pieniążek bardzo chętnie wytwarza tzw. odrosty, czyli młode rośliny pojawiające się wokół głównego pnia. Po kilku tygodniach od pojawienia się mają one już własne korzenie i można je delikatnie oddzielić, a następnie przesadzić do osobnych doniczek. To właśnie ta łatwość rozmnażania sprawia, że roślina ta często „krąży” między rodziną i przyjaciółmi jako symboliczny podarunek.
Czy pieniążek może chorować? Jakie są objawy problemów?
Jak każda roślina domowa, pieniążek może być narażony na pewne problemy - najczęściej wynikają one z błędów w pielęgnacji. Żółknące liście mogą świadczyć o przelaniu, a brązowe plamy o poparzeniu słonecznym. Opadanie liści może być efektem przeciągów lub zbyt suchego powietrza. Rzadziej roślinę atakują szkodniki, takie jak przędziorki czy wełnowce - w takim przypadku pomocne mogą być ekologiczne preparaty na bazie oleju neem lub dokładne przemywanie liści wodą z delikatnym detergentem.
Czy roślina ta jest bezpieczna dla dzieci i zwierząt?
Tak, pieniążek należy do roślin bezpiecznych - nie zawiera toksyn, które mogłyby zaszkodzić dzieciom, psom czy kotom. To sprawia, że jest szczególnie polecany do mieszkań, w których przebywają najmłodsi domownicy i czworonożni pupile.
Czy możliwe jest, aby pieniążek zakwitł?
Choć nie jest to częste, w sprzyjających warunkach pieniążek potrafi zakwitnąć. Kwiaty są drobne, białe lub różowawe, i pojawiają się na długich, cienkich pędach. Największe szanse na kwitnienie daje roślinie jasne stanowisko, równa temperatura, ograniczone nawożenie zimą oraz delikatna zmiana warunków wiosną - przypominająca cykl natury.
Dlaczego liście pieniążka żółkną lub opadają?
Żółknięcie i opadanie liści to jeden z najczęstszych sygnałów, że roślina nie czuje się komfortowo. Najczęściej winne jest zbyt obfite podlewanie, które prowadzi do przelania i gnicia korzeni. Objawia się to stopniowo: liście zaczynają żółknąć od brzegów, miękną, a następnie odpadają. Jeśli gleba długo pozostaje mokra lub nieprzyjemnie pachnie, należy ograniczyć podlewanie i sprawdzić stan korzeni - jeżeli są ciemne, papkowate, warto przyciąć je i przesadzić roślinę do świeżego, dobrze przepuszczalnego podłoża.
Dlaczego liście stają się blade, mają brązowe brzegi lub pieniążek rośnie krzywo?
Bladość liści i ich matowienie mogą świadczyć o niedoborze składników odżywczych - warto wówczas rozpocząć regularne nawożenie. Brązowe, suche brzegi liści to często efekt zbyt suchego powietrza, szczególnie zimą. Pomocne będzie wtedy zraszanie lub ustawienie rośliny przy nawilżaczu. Jeśli zaś pieniążek rośnie jednostronnie i traci kształt, przyczyną jest najpewniej brak równomiernego dostępu do światła – warto wtedy regularnie obracać doniczkę wokół własnej osi.

Kwiat pieniążek to naprawdę wdzięczna i łatwa w uprawie roślina, o ile damy jej odrobinę uwagi i właściwe warunki. Stosując powyższe rady, możemy cieszyć się pięknym, zdrowym "kwiatem pieniążkiem" przez długie lata. Ta zielona ozdoba odwdzięczy się nam żywą zielenią liści, a być może - przy odrobinie szczęścia - także wystrzeli kilkoma "pieniążkowymi" nasionkami, przypominając o swoim wyjątkowym charakterze.

Źródła:

  • https://muratordom.pl/ogrod/rosliny/kwiat-pieniazek-jak-kwitnie-ta-modna-roslina-doniczkowa-jak-dbac-o-kwiat-pieniazek-czego-nie-lubi-roslina-aa-z6Vq-7yH4-kub4.html
  • https://gerlach.pl/blog/post/pilea-peperomioides-zwana-pieniazkiem-jak-o-nia-dbac.html
  • https://zielonyogrodek.pl/dom-i-balkon/rosliny-w-mieszkaniu/17740-nawozenie-pieniazka-sprawdz-co-lubi-pilea-i-nie-popelniaj-tych-bledow

Komentarze