Przedpokój (korytarz) to wizytówka każdego domu, a zatem powinien być schludny i estetyczny, funkcjonalny, a także jako główny ciąg komunikacyjny w domu przestronny. Wstawienie wielu mebli dekoracyjnych najczęściej nie wchodzi w rachubę, bo większość polskich korytarzy to wąskie i małe pomieszczenia. A więc jedyną możliwością jego aranżacji jest dekoracja ścian. Zobaczcie co na ścianę w przedpokoju wybrać, jak go optycznie powiększyć i rozjaśnić oraz jak sprawić, żeby zachwycał i był funkcjonalny.
Przedpokoje w polskich domach i mieszkaniach pełnią funkcję ciągu komunikacyjnego i są najczęściej wygospodarowane z powierzchni jaka pozostała po zaprojektowaniu reszty pomieszczeń. Z tego też powodu są wąskie, ciemne lub mają tak małą powierzchnię, że wstawienie do nich jakiegokolwiek mebla graniczy z cudem. Jednak pamiętajmy, że to niewielkich rozmiarów pomieszczenie, jest pierwszym, do którego wchodzi się po przekroczeniu progu domu czy mieszkania. To właśnie on jest wizytówką naszego domu. A jak wiadomo, pierwsze wrażenie jest najważniejsze, zatem nie powinniśmy go traktować po macoszemu. Należy dołożyć wszelkich starań, żeby przedpokój był przyjemny i zapraszał gości do naszego domu.
Aranżacja ściany w przedpokoju, korytarzu
Jeśli nasz korytarz jest tak mały, że nie ma w nim miejsca na gustowne meble lub z trudem udało nam się wcisnąć do niego szafkę na buty i wieszak na kurtki o wstawieniu dodatkowych mebli możemy zapomnieć. A jeśli podłoga jest zbyt mała, żeby coś na niej ustawić, do aranżacji pozostaje tylko ściana. W większości domów ma on tylko dwie ściany i są one "poprzecinane" otworami drzwiowymi. Przestrzeń między futrynami to miejsce, które możemy zagospodarować. Jednak zanim zaczniemy snuć artystyczne wizje, warto najpierw zająć się kwestią praktyczną i zamienić wieszak na kurtki na szafę wnękową lub wolnostojącą. Jeśli na twoim niewielkim lub wąskim korytarzu zmieściła się szafka na buty lub całe mnóstwo obuwia jest ustawione na podłodze, a także jeśli zmieścił się wieszak na okrycia wierzchnie - szafa może zająć ich miejsce. W przeciwnym razie wszystko, co znajdzie się na pozostałych ścianach, będzie tworzyć chaos, a tego właśnie chcemy uniknąć. Zatem szafa, najlepiej z lustrzanym frontem, w której ukryjemy odzież wierzchnią i obuwie wszystkich domowników. Taki mebel nie tylko sprawi, że zapanuje w przedpokoju porządek, ale też pozwoli nam zagospodarować pozostałe ściany. Jeśli zdecydujecie się na jasny front lub lustrzany optycznie on powiększy to pomieszczenie. Dobra organizacja powierzchni użytkowej, pozbycie się butów i ubrań z widoku pozwala na przygotowanie bazy do dalszej aranżacji.
Lustrzana szafa w przedpokoju
Rodzaje farb na ścianę
Farba to jedno z najbardziej popularnych rozwiązań, choć w ostatnim czasie może ona być równie dekoracyjne i zaskakujące jak ekskluzywna okładzina ścian. A to dlatego, że do wnętrz wdarły się mocne, soczyste i znacznie ciemniejsze kolory, takie jak indygo, ciemny wrzos, granat, grafit, butelkowa zieleń i czerń. I wbrew temu, co przez lata mówiono, najlepiej prezentują się one w małych pomieszczeniach, optycznie oddalają ściany i co najważniejsze nadają nawet mikroskopijnej powierzchni niepowtarzalny charakter. Jeśli twoje wnętrze to mały lub średni kwadrat sufit pomaluj na biało, a ściany na jeden z wymienionych kolorów. W długim prostokącie wyeksponuj odważnym odcieniem tylko jedną ze ścian, wówczas wnętrze optycznie powiększysz. Pamiętaj, że rozkwitają one w połączeniu z bielą, możesz zatem wykończyć ściany imitacją angielskiej boazerii w tym kolorze, białymi szerokimi listwami przypodłogowymi i podsufitowymi lub galerią rodzinnych zdjęć w białych ramkach. Jeśli planujesz montaż lub wstawienie szafy, wybierz fronty lustrzane, z płyty w kolorze ścian lub w klasycznej bieli. Zrezygnuj natomiast z dodatkowych barw jak drewnopodobna płyta, która będzie dodatkowo dzielić powierzchnię i wizualnie ją zmniejszy. Doskonałym uzupełnieniem będzie oświetlenie z transparentnymi kryształami i złotymi lub srebrnymi elementami. Pamiętaj również, żeby dobrze oświetlić takie wnętrze. Decydując się na ciemną farbę, nie musisz zawieszać na ścianach mnóstwa dekoracji, już sam kolor będzie je zdobił.
Farba tablicowa
W domu zapominalskich w korytarzu doskonale sprawdzi się farba tablicowa, na której możecie robić notatki "przypominajki" i zostawiać sobie wiadomości. Minusem tego rozwiązania jest konieczność systematycznego mycia ścian, plusem łatwa możliwość komunikacji z domownikami, która ułatwi organizację życia rodzinnego.
Farba ze strukturą
Farba ze strukturą najlepiej się sprawdzi na korytarzu, którego ściany lata świetności mają już za sobą. Ponadto można w ten sposób uzyskać bardzo fajny efekt. Wprawdzie wspomniana struktura to najczęściej dobrze nam znany baranek o różnej gradacji. Jednak wykonany szarą, srebrną lub grafitową farbą ma swój urok. Sprawia, że wnętrze prezentuje się ekskluzywnie i stylowo. Inną możliwością jest zastosowanie wałka malarskiego ze strukturą, za pomocą którego można uzyskać podobny efekt.
Kolor ścian w przedpokoju
Bez względu na kolor, na jaki się zdecydujesz, pamiętaj, że korytarz to główny ciąg komunikacyjny w domu, jest on więc najbardziej narażony na zabrudzenia i wszelkie mechaniczne uszkodzenia. Dlatego najlepiej się w nim sprawdzi zmywalna farba odporna na uszkodzenia mechaniczne. A jeśli chcesz osiągnąć efekt wow, możesz do niej dodać 1-2 łyżki brokatu, zrezygnuj natomiast z białego i złotego, w sklepach malarskich jest dostępny wielobarwny. Na pierwszy rzut oka wygląda on "odpustowo", ale na ścianie prezentuje się najlepiej ze wszystkich. Daje subtelny, ale elegancki połyski i nie tworzy białych plam.
Co na ścianę w przedpokoju?
Jak już ustaliliśmy, w przeważającej większości korytarzy nie ma miejsca na dekoracyjną konsolę pod lustrem lub ozdobne komody. Dlatego jedyną powierzchnią do aranżacji są ściany. A te mogą mieć neutralny lub szalony kolor, fakturowaną tapetą, tynk strukturalny, panele ścienne, kamień naturalny, a także tapicerowane panele, czy wreszcie znienawidzoną przez wielu boazerię. Przypominamy, że ta ostatnia nie jedno ma oblicze i nieśmiało wraca do polskich wnętrz. Możliwości jest wiele.
Konsola w przedpokoju
Co wybrać na ścianę, żeby pomieszczenie było gustowne i pasowało do reszty domu?
Po pierwsze zastanówmy się jaki styl i materiały pasują do naszego domu. Po drugie czy powierzchnia, którą dysponujemy, jest na tyle duża, że możemy sobie pozwolić na zastosowanie dwóch materiałów dekoracyjnych. Potem warto zastanowić się nad kolorystyką i wreszcie efektem, jaki chcemy uzyskać.
Tapeta na ścianę
Tapeta na korytarzu może się pojawić na jednej lub wszystkich, w zależności od jej wzoru i kolorystyki. Na małej powierzchni doskonale sprawdzą się wszystkie przestrzenne motywy. Najlepsze będą te wizualnie oddalające ściany. Doskonałym rozwiązaniem będą jasne barwy z połyskującymi i błyszczącymi elementami np. z brokatem. Inną możliwością jest fototapeta, czyli iluzja, dzięki której ciasny korytarz bez okna stanie się przestronnym pomieszczeniem z wyjściem na słoneczny taras. Decydując się na fototapetę, najczęściej przyklejamy ją tylko na jednej ścianie, jednak może się ona pojawić na dwóch, a nawet wszystkich, dzięki czemu zmieni się on nie do poznania. Doskonałym rozwiązaniem jest zastosowanie jej na dwóch ścianach stykających się ze sobą. Iluzja w narożniku zawsze zmienia wnętrze nie do poznania. Jednak warto pamiętać, że iluzja to oszukiwanie zmysłów i o ile my domownicy wiemy, gdzie to "kłamstwo" dekoratorskie się znajduje. To już nasi goście mogą zaliczyć nieprzyjemne zderzenie ze ścianą, która wyglądała jak wejście do salonu lub wyjście na słoneczny taras. I o tym warto pamiętać, zanim nasz niewielki przedpokój zamienimy w prawdziwy labirynt.
Cegła na ścianę
To dosyć popularne rozwiązanie ostatnimi czasy występuje ona w wersji klasycznej ceglanej, którą można kupić pod postacią paneli lub gipsowej. W obu wersjach można dostępne są większe panele składające się z kilkunastu cegieł, a także te, które układamy po jednym elemencie. W starym budownictwie bardzo popularne jest wykorzystanie tej autentycznej, a więc zerwanie tynku i odsłonięcie ściany wewnętrznej w całej krasie. Wówczas oprócz czerwonej a w zasadzie wyblakłej pomarańczowej mamy zamiast fug zaprawę. Takie rozwiązanie doskonale sprawdza się na dużych wąskich korytarzach, mniejsze wnętrza może przytłoczyć. Inną możliwością jest nowoczesna okładzina ścian z gipsu, która imituje ten popularny materiał budowlany. Wówczas każdy z element jest równiutki i bardzo estetyczny, zdecydowanie jest to rozwiązanie dla perfekcjonistów.
Biała cegła w przedpokoju
Można ją zafugować i pomalować na biało, szaro, grafitowo, a w ostatnim czasie bardzo modne są również czarne, granatowe i w kolorze butelkowej zieleni cegły. Wyglądają estetycznie, przyciągają spojrzenia i są doskonałym tłem dla wszelkich dekoracji. Pasują do wnętrz nowoczesnych, loftowych i minimalistycznych. Są mniej dekoracyjne niż tapeta i tynki strukturalne, można nimi modelować wnętrze. Przyklejone w poziomie optycznie poszerzają ścianę, w jodełkę obniżają i zmniejszają zbyt duży metraż, a w poziomie "podnoszą" sufit do góry.
Kamień na ścianę
Kamień i jego imitacje w postaci wielkoformatowych bezfugowych płytek to kolejna propozycja na ścianę. Tym razem do wyboru mamy całą gamę wzorów i kolorów. Pamiętajmy, jednak że połyskujące i gładkie z chłodnym zabarwieniem okładziny, nawet jeśli mowa ciemnych kolorach wizualnie powiększają powierzchnię ściany, chropowate, fakturowane i w ciepłych barwach ją zmniejszają. W takim pomieszczeniu bardzo ważna jest gra świateł, to one tworzą klimat, a nic innego nie odbija światła jak gładka połyskliwa tafla.
Lustra na ścianę
To rozwiązanie, które obawia się wielu inwestorów, jednak nie taki diabeł straszny. Nie tłuką się one jak szklanka, nie brudzą tak jak w łazience, a już na pewno nie przynoszą pecha. Kryształowe w ciekawych ramach i ramkach lub klejone w ścianę, powiększą każdą nawet najmniejszą przestrzeń. Sprawią, że będzie ona jasna i przestronna. Do wyboru mamy klasyczne zwierciadła i grafitowe, te drugie zdecydowanie łatwiej jest utrzymać w czystości, ale wyglądają znacznie subtelniej i bardziej domowo. Można je zamontować na wszystkich ścianach lub tylko tych, które sprawiają, że wnętrze już na pierwszy rzut oka wygląda na ciasne.
Pasy na ścianę
Pionowe pasy na korytarzu to już klasyka, ich kolor dobieramy do elementów wystroju lub wprowadzamy mocny akcent kolorystyczny, malując lub przyklejając paski w kontrastujących barwach. \warto pamiętać, że nie powinny one zajmować zbyt dużej powierzchni. Zatem traktujemy je jako dekorację i przyklejamy na jednej wąskiej ściance lub szerokiej, ale poprzecinane drzwiami. Zdecydowanie lepiej prezentują się pionowe pasy, a w niskich wnętrzach taką tapetę możemy również pociągnąć do ⅓, a nawet ½ sufitu. W ten sposób optycznie podwyższymy go i sprawimy, że wnętrze będzie wyglądało na bardziej przestronne. W wysokim, ale bardzo małym przedpokoju warto zastosować pasy poziome, które wizualnie poszerzą ściany.
Pasy kochają klasykę, nawet jeśli mowa o klasyce o nowoczesnym wydaniu, zatem do takich ścian zamontować choćby puste ramy z pięknymi frezami i zaokrąglonymi narożnikami. Ale uwaga nie w kolorze drewna a jednej z barw występującej na tapecie lub kontrastującej barwie. Kolorystyka pasów to temat, który budzi wiele kontrowersji i problemów. Z jednej strony kuszą nas odważne zestawienia i mocne kontrasty, a zdrowy rozsądek podpowiada nam do innego. A co na to dekoratorzy wnętrz? Pasy tak, najlepiej szerokie, dwukolorowe jak najbardziej klasyczne, duet bieli i drugiego koloru. Dlaczego biel jest tak ważna w pasiastym motywie? To ona ma powiększającą moc, po drugie to właśnie dzięki niej taki wzór wygląda naturalnie i nie dominuje we wnętrzu.
Boazeria na ścianę
Boazeria na korytarzu u większości osób budzi złe skojarzenia, a przecież ma ona niejedno imię i nie musi przyciemniać, zmniejszać pomieszczenia i zbierać kurzu jak ta sprzed lat. Oczywiście, jeśli już taka mamy, a gruntowny remont z różnych względów musimy przełożyć na inny czas. Warto znienawidzą klasyczną polską boazerię oczyścić i pomalować na biało. Już sama zmiana koloru sprawi, że wnętrze się rozjaśni. Jeśli jednak do zagospodarowania mamy puste ściany wówczas doskonałym rozwiązaniem będzie montaż angielskiej boazerii lub jej styropianowej imitacji. Kwadratowe i prostokątne dekory w kolorze ścian, optycznie je powiększają. W niskich wnętrzach montujemy prostokąty, a ciasnych kwadraty. W tym wypadku boazeria może mieć dowolny kolor, a najlepiej prezentuje się w mocnych odważnych barwach, które powinny pojawić się również na ścianach. Doskonałym uzupełnieniem takiej boazerii są klasyczne kinkiety w kolorze srebrnym lub złotym.
Boazeria
Tapicerowane panele na ścianę
Tapicerowane panele na ścianie w przedpokoju to rozwiązanie, które sprawia, że wnętrze nabiera luksusowego charakteru. Nie bez znaczenia jest oczywiście tkanina tapicerska, a ta powinna być miękka, puszysta i wyglądać ekskluzywnie. Wyjątkiem jest imitacja czarnej skóry, ale nawet ona może sprawić, że wnętrze będzie wyglądało "biurowo". Najlepszym rozwiązaniem są welurowe panele w klasycznym kształcie prostokątów lub kwadratów. Inna propozycja to gotowy panel wykonywany na zamówienie, który ma klasyczny pik w romby i jest ozdobiony guzikami w kolorze paneli. Można je zamontować nad siedziskiem, na całej ścianie, ale nigdy na wszystkich. Kolorami, które sprawią, że wnętrze będzie się prezentować ekskluzywnie, a jednocześnie nowocześnie są: turkus, amarant, indygo, butelkowa zieleń, granat, grafit. Jeśli nie chcesz przytłoczyć aranżacji, unikaj natomiast bieli, która będzie bardzo pracochłonna, czerni, oraz wzorzystych tkanin. Pamiętaj, że w tym wypadku głównym motywem ozdobnym jest wzór piku.
Pikowania kochają białe dodatki, kolor ten udomawia piki i podkreśla ich kolor. Dlatego wokół takie panelu warto zastosować białą ramę, białe siedzisko lub zawiesić kilka niewielkich ramek na zdjęcia, lub półek w tym kolorze.
Półki, ramy, płaskorzeźby na ścianę w przedpokoju
Półki na ścianę
Pustą ścianę na korytarzu możemy zagospodarować atrakcyjnymi kubistycznymi półkami wiszącymi. Warunek jest jeden, powinny mieć one lekką formę, kolor, pasujący do ściany lub z nią kontrastujący, ale dekoracyjny. Bardzo ważne jest, żeby jeszcze przed ich powieszeniem mieć już gotowy plan co w nich będziemy przechowywać. Jeśli mają one stanowić ozdobę, powinien na nich panować porządek. Do wyboru mamy zestawy półek w kształcie heksagonów, prostokątów, kwadratów, koła, a także mini schodki itp. Nawet jeśli ma to być nasza domowa biblioteczka, kształt półek jest równie ważny, jak ich zawartość.
Ramy i ramki na ścianę
Nowoczesne minimalistyczne ramki i duże dekoracyjne eleganckie ramy na korytarzu możemy potraktować trochę z przymrużeniem oka. Nie muszą one być wypełnione drogocennymi dziełami sztuki, równie dobrze będą się prezentowały puste lub z kilkoma mniejszymi obrazami, grafikami czy zdjęciami zawieszonymi bezpośrednio na ścianie.
Na małym metrażu możemy natomiast wypełnić je lustrami, całymi lub potłuczonymi. Ta ostatnia propozycja nie spodoba się z pewnością ekspertom od feng shui, ale czego się nie robi dla "sztuki". Inną możliwością na wykorzystanie dekoracyjnej mocy ramek jest mini galeria rodzinnych portretów karykatur lub zdjęć. W niektórych domach w eleganckich ramach i nowoczesnych antyramach pojawiają się również kolekcje biletów na koncerty, lotniczych czy autografy znanych osób. Jak widzicie pod względem estetycznym, wypełnienie ram ma drugorzędne znaczenie, najważniejsze jest, żeby zarówno ich wzrok, jak i kolor współgrały ze ścianami. A to oznacza, że coraz rzadziej stosujemy drewniane, srebrne, złote i drewnopodobne ramy, które lubią dominować we wnętrzach. Znacznie lepiej prezentują się białe, szare, grafitowe i czarne.
Płaskorzeźby na ścianę
Relief w przedpokoju to rozwiązanie, które pierwszej chwili może się wydawać niedorzeczne. Jedna współczesne płaskorzeźby nie muszą być wyniosłe i nie potrzebują też specjalnej oprawy ani ogromnego wnętrza, w którym je wyeksponuje. Taki domowy relief może być w kolorze ściany i przedstawiać np. mapę świata, zegar słoneczny, motyw florystyczny lub odciski dłoni domowników. A co najważniejsze możemy go wykonać własnoręcznie i wydać na niego nie więcej niż kilkadziesiąt złotych.
Oświetlenie na ścianę w przedpokoju
Dekoracja na korytarzu to jedno, jednak żeby nasze dekoratorskie zabiegi dekoratorskie można było podziwiać w pełnej krasie, konieczne jest ich oświetlenie. Ściany w przedpokoju to idealne miejsce na kinkiety. A tych nawet na najmniejszym metrażu powinno być nie mniej niż dwa, to właśnie oświetlenie sprawia, że nawet ściana pomalowana zwykłą farbą staje się urocza i piękna. Ponadto boczne światło nadaje rytmiki wnętrzu, podkreśla jego przechodni charakter i to kolejna wskazówka. Kinkiety powinny "wyznaczać drogę" z korytarza do najbardziej reprezentacyjnej części domu czy do salonu.
Aranżując ściany w przedpokoju, warto pamiętać, że jest to wnętrze, w którym przebywamy tylko chwilę. A to oznacza, że ani rytmika, ani też kolorystyka czy ilość dekoracyjnych elementów (pod warunkiem, że każdy z nich pasuje do kolejnego i do aranżacji), nie zdążą nas zmęczyć. Aa to zapadną w pamięci i z pewnością zrobią dobre pierwsze wrażenie na osobach, które odwiedzają Wasz dom.
Komentarze